Sanacja sektora obywatelskiego?
Poza Rządem Salon24 wpis z 15.09.2015
Spis treści
A co to takiego?
Niektórzy nawet nie wierzą w jego istnienie. Uważają, że poza obowiązkami nałożonymi przez państwo, mechanizmami rynkowymi i czasem wolnym, taką prywatnością od życia publicznego nie ma nic. Ludzie robią coś z musu, albo dla zysku, albo dla własnej przyjemności. Koniec kropka. Są jednak na świecie ludzie, które działają z innych motywacji. Pomagaja potrzebującym, zabiegają o dobro wspólne (zabytki, środowisko), realizują wartości, które uważają za ważne i edukują, organizują, promują (np. o zdrowy tryb życia, rozwój kulturalny itp). To właśnie sektor obywatelski, który poza państwem i biznesem (stąd czasem nazwa trzeci sektor) pozwala pojedyńczym obywatelom pełniej uczestniczyć w życiu publicznym.
Trzeci sektor istnieje - jak chwilę się zastanowimy to życie publiczne bez takich organizacji jak Caritas i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, setek lokalnych organizacji charytatywnych, bez organizacji harcerskich, zawodowych, kulturalnych, pacjenckich itp., itd. byłoby znacznie uboższe, a być może, dla wielu z nas, byłoby trudne do zniesienia.
Coś się rusza
Ale przecież nie ma w życiu rzeczy doskonałych. Każdy z nas mógłby choć trochę lepiej pracować, trochę bardziej działać dla wspólnoty, więcej pomagać innym. Świat się zmienia i zmieniać się musi sektor obywatelski w Polsce. Tym bardziej, że ciągle jeszcze jesteśmy daleko w tyle za zaangażowaniem społecznym obywateli w innych krajach świata. Ciągle też nie odrobiliśmy lekcji historii naszych rodzimych tradycji społecznikowskich zafascynowani importowana kulturą grantu i projektu. Wydaje się jednak, że pojawiają się warunki, aby nadrobić zaległości, poszukać nowych dróg rozwoju, stać się narzędziem działania obywateli, a nie jedynie sposobem na wypełnianie dziur w systemie polityki państwa. Stąd pomysł na Strategiczna Mapę Drogową Rozwoju Sektora Obywatelskiego.
III Sektor dla Polski
Ideologicznie zmiana dotyczy innego spojrzenia na działalność społeczna. Do tej pory (całe systemy liczenia - GUS czy KLON) liczyliśmy ile nas jest i jak działamy (jako fundacje czy stowarzyszenia, w formie odpłatnej czy nieodpłatnej, zatrudniając czy tez nie), Teraz czas przejść do pytania co robimy, dlaczego jesteśmy potrzebni obywatelom, wspólnotom. Chodzi o to, aby te rzesze różnych małych działań zlać w jeden nurt o widocznych efektach. Chodzi o to, aby system prawny i finansowy ułatwiał działanie tym, którzy chcą zrobić coś dobrego dla innych, a nie zmuszał ich do przykładania większej uwagi formalnościom niż celom działania.
Mapa Drogowa
A plan (właściwie mapa) jest prosty. Trzeba wzmocnić i uaktywnić obywateli, którzy bardziej zaangażują się w juz istniejące i nowe inicjatywy obywatelskie. Dzięki temu organizacje jako usługodawcy (dające dodatkowe i lepsze świadczenia dla obywateli) oraz rzecznicy (pilnujący interesów i praw obywatelskich), wspierając prawdziwy, oddolny samorząd stworzą silne społeczeństwo obywatelskie, które stanie się ważnym elementem funkcjonowania obywatelskiego państwa. Oczywiscie te proste – wydawałoby się – zadanie wymaga różnorodnych działań, poruszania się po naszej mapie w różnych kierunkach jednocześnie, ale co do istoty, kierunku zmian, organizacje w wyniku długiego procesu się zgodziły. A ten długi proces, to działania paneli ekspertów w regionach, regionalne Fora Inicjatyw Pozarządowych, praca Krajowego panelu Ekspertów i Ogólnopolskie Forum Inicjatyw Pozarządowych (wrzesień 2014).
Rok po OFIP-ie
Strategiczna Mapa Drogowa Rozwoju Sektora Obywatelskiego w swym zarysie jest gotowa. Teraz najważniejsze. Jak podjąć rękawicę, jak zacząć realizować ten plan? Zależeć to będzie od samych organizacji, od tego czy i na ile zaangażują się. Pierwsza przymiarka już 15 i 16 października, gdzie na Konferencji „Rok po OFIP-ie” zjedzie się ponad dwustu przedstawicieli i przedstawicielek organizacji z całej Polski. Głównie będą to uczestnicy regionalnych paneli ekspertów, którzy przyczynili się do powstania Strategicznej Mapy Drogowej, ale są też miejsca dla innych zainteresowanych zrobieniem czegoś razem. Tam będziemy planować następne kroki, deklarować kto i co zrobi, by hasło „III Sektor dla Polski” z roku na rok nabierało coraz wiekszego znaczenia.