|
|
Linia 19: |
Linia 19: |
| | | |
| =Do I w.ś.= | | =Do I w.ś.= |
− | | + | [[KGW - do1914|Pełny tekst rozdziału]] |
− | [[Plik:Przodownica - winieta.png|thumb|500px|right|'''Wydawana w Krakowie w latach 1899–1912''']]
| |
− | ==Wprowadzenie==
| |
− | W trzech zaborach toczy się walka o "rząd dusz" ludu wiejskiego. Oczywiście zaborcy chcieli mieć w chłopach wiernych poddanych i często "grali tą kartą". Ale przecież i po stronie społeczeństwa polskiego nie było jednomyślności. Najogólniej można powiedzieć, że walka toczy się między obozem katolickim, narodowym i postępowym. Zaprawdę "chocholi to taniec", ale myślę, że gdy spojrzymy na dzisiejsze spory polityczne łatwo poczujemy tamtą atmosferę - niektórzy mogliby powiedzieć, że po prostu nadrabiamy nieodrobione lekcje z przeszłości. A przecież zrozumienie zasadniczych różnic (może tak jak i dzisiaj) nie będzie łatwe. Najprościej uznać, że dotyczyło to interesów religii (Kościoła), narodu (rozumianego jako solidarystyczne połączenie klas pod przewodnictwem klas posiadających) i społeczeństwa (utożsamianego z większością mieszkańców, a więc w dużej mierze tymi wyzyskiwanymi). Równocześnie wszyscy mówili o tym, że celem jest niepodległość, odwoływali się do Boga i twierdzili, że dobro chłopa mają na uwadze. Łatwo się pogubić. A przecież, jak już wspominaliśmy, obok emancypacji katolików i Polaków (wówczas rzeczywiście prześladowanych w zaborze rosyjskim i pruskim) oraz włościan i tworzącej się klasy robotniczej, mieliśmy problem, który się z tamtymi krzyżował, emancypacji kobiet.
| |
− | | |
− | Ogólnie przyjmuje się, że na przeszkodzie rozwoju gospodarstw "stawać zaczęła żona-gospodyni, nierozumiejąca konieczności zmian, często spychana do roli siły roboczej, przeciążona nadmiarem obowiązków, nieuświadomiona i niechętna nowatorstwu. Widoczne jest to w licznych korespondencjach mężczyzn do czasopism ludowych, a szczególnie do >>Drużyny<< (...) Młodzi rolnicy — korespondenci tego czasopisma, żalą się, że kobiety nie czytają prasy, książek, nie uczestniczą w kursach oświatowych i nie uczęszczają do szkól rolniczych. Zamiast być współpracownicami mężczyzn w dążeniu do przeobrażeń wsi, były tylko przeszkodą" {Urbaniak}. Wydaje się jednak, że jak sugeruje np. Włodzimierz Mędrzecki, kobiety wiejskie w owym czasie nie były bierną masą, którą należało jedynie oświecić, ale były już - przynajmniej pewnej części - uczestniczkami życia lokalnego, zazwyczaj reprezentując opcję lokalnego kościoła. To w kościele kobiety wiejskie znajdują miejsce swej samoorganizacji. To kościół, lub osoby z nim związane, daje im szanse na aktywność społeczną. Ruch bractw trzeźwości, w który zaangażowane są włościanki, staje po stronie kobiet, które najbardziej odczuwają problemy ówczesnego alkoholizmu (por. [[Zarys historii bractw trzeźwości - skrót dla leniwych]]). W poznańskiem [[Edmund Bojanowski]] w 1850 roku otworzył ochronkę w Podrzeczu, która dała początek Bractwu Ochroniarek, z którego z kolei rozwinęło się przyszłe [[Zgromadzenie Służebniczek]]. W królestwie od 1874 roku działały już [[Posłanniczki]], a od 1878 [[Służki]] - zakony bezhabitowe, których celem była nauka dziewcząt i oświaty wśród ludu. "Jeżeli przypomnimy, że w omawianej epoce bierze początek aktywna polityka społeczna
| |
− | katolicyzmu, zaczyna powstawać sieć organizacji katolickich zrzeszających osoby
| |
− | świeckie (bractwa religijne, stowarzyszenia, potem Związek Katolicki) pojawia
| |
− | się prasa propagująca cele stawiane przez Kościół — (np. „Polak-Katolik”) to
| |
− | >>sojusz baby wiejskiej i plebanii<< wydaje się w pełni naturalny, wręcz nieunikniony.
| |
− | Oczywiście związek ten miał cały szereg bardzo poważnych konsekwencji. Kobiety wiejskie stały się główną siłą wspierającą organizacje religijne działające w ramach parafii. Nie pełniąc funkcji kierowniczych, stanowiły większość członków bractw religijnych, kółek różańcowych, zgromadzeń tercjarskich. Odgrywały dominującą rolę przy organizowaniu obchodów świąt i jubileuszy kościelnych oraz pielgrzymek. Wchodziły też do organizacji świeckich tworzonych przez duchownych lub znajdujących się pod ich patronatem, zwłaszcza do kół gospodyń wiejskich powoływanych w ramach Centralnego Towarzystwa Rolniczego oraz przez Stowarzyszenia Ziemianek, jak również do kół Polskiej Macierzy Szkolnej i Związku Katolickiego" (Mędrzecki s. 166). To była realna siła.
| |
− | | |
− | O aktywnej roli kobiet mówią i takie oto cytaty. W pierwszych kółkach - jak cytuje [http://www.gospodyni.com/dzialy/wczoraj-i-dzis Karolina Kasperek] - ponoć szybko „Przyszła pod obrady nadzwyczaj ważna sprawa, aby kobiety, mianowicie żony członków, mogły się pouczać. Kobiety często, nie znając celów towarzystw rolniczych, przeszkadzając, odwodzą mężów, aby nie brali udziału w zgromadzeniach. Niejeden mąż ma wiele do wycierpienia, że tam tylko na próżnych rzeczach, zabawach lub pijatyce czas się trawi. Trzeba więc, aby i żony poznały cel stowarzyszeń” „Kłosy” z 1937 roku nr 23. Podobnie rzecz się miała we wzorcowej wsi spółdzielczej, w Liskowie. Ksiądz Bliziński animował aktywność rolników, a "żony podniosły bunt: że >>chłopy przychodzą późno spać<<; że ich się >>bałamuci<< tymi tam wieczorynkami. Nawet wysłały krzykliwą delegację do proboszcza z żądaniem... zamknięcia sklepu. Właśnie, w sam raz trafiły. Trzeba było przekładać, perswadować, aż końcu sfolgowały; toć groziły napisaniem skargi do biskupa. Ks. Bliziński znalazł na to radę: począł wciągać i kobiety do pracy, rozumiejąc, iż nie pochodziło to ze złej woli ile z markotności z powodu pomijania ich". Jak pisze Podkowski, Bliziński "w 1910 r. zakłada Kółko Różańcowe. W ciągu trzech lat na terenie parafii powstało jeszcze 11 takich kółek, skupiających po 15 osób każde. W 1911 r. utworzono natomiast Parafialne Kółko Kobiece, które organizowało odczyty, pogawędki, wykłady, a więc można było uzyskać informacje z zakresu gospodarstwa domowego. W późniejszych latach zmieniło ono nazwę na Koło Gospodyń Wiejskich". Długa i niełatwa droga prowadziła do powstania KGW.
| |
− | | |
− | ===Bibliografia===
| |
− | | |
− | Włodzimierz Mędrzecki W społecznościach lokalnych i w parafii. Kobiety w życiu publicznym wsi polskiej na przełomie wieków w: Kobiety i świat polityki. POLSKA NA TLE PORÓWNAWCZYM W XIX I W POCZĄTKACH XX WIEKU Zbiór studiów pod redakcją Anny Źarnowskiej i Andrzeja Szwarca, Warszawa 1994
| |
− | | |
− | Maria Urbaniak KOŁA GOSPODYŃ WIEJSKICH STOWARZYSZENIA ZJEDNOCZONYCH ZIEMIANEK W LATACH 1905—1918.
| |
− | | |
− | [http://rcin.org.pl/Content/29210/WA004_19998_U8484_Karczewski-Liskow_oh.pdf WACŁAW KARCZEWSKI LISKÓW. DZIEJE JEDNEJ WSI POLSKIEJ 1937]
| |
− | | |
− | [http://repozytorium.uni.wroc.pl/Content/79165/10_M-Podkowski_Dzialalnosc-ks-Waclawa-Blizinskiego.pdf Podkowski Marek Działalność społeczno-gospodarcza ks. Wacława Blizińskiego w Liskowie (1900-1939) W: "Pro publico bono" : idee i działalność / red. Jacek Przygodzki, Maciej Marszał Wrocław 2016]
| |
− | | |
− | | |
− | ===Królestwo Polskie===
| |
− | | |
− | [[Plik:Świat Kobiecy 1905.png|thumb|500px|right|'''Nr 44, listopad 1905''']] | |
− | Opowieść o tutejszych KGW opuściliśmy w momencie, gdy zarejestrowano w 1907 roku Stowarzyszenie Zjednoczonych Ziemianek i Centralne Towarzystwo Rolnicze. Obie organizacje wyrosły z jednego pnia Sekcji Rolniczej i były bliskie sobie ideowo i organizacyjnie. Po 1905 roku Narodowa Demokracja przyjęła kurs lojalistyczny, co zbliżyło ją do wielkiej własności ziemskiej i Kościoła katolickiego. Ułatwiało to współpracę z ziemiankami, które miały na sztandarach hasło "Z Bogiem i Narodem". Wiele ziemianek angażowało się w działania organizacji związanych z Kościołem. Dla przykładu [[Cecylia Plater-Zyberk]] sama była członkinią zakonu [[Posłanniczki|Posłanniczek]] i współzałożycielką [[Katolicki Związek Kobiet Polskich|Katolickiego Związku Kobiet Polskich]], zaś [[Maria Kleniewska]] sprowadziła do swych dóbr [[Służki]] i współpracowała ściśle z ks. [[Ignacy Kłopotowski|Ignacym Kłopotowskim]]. Rozwijał się ruch kółek różańcowych, które, jak widzieliśmy na przykładzie Liskowa, mogły być wstępem do tworzenia Kół Gospodyń Wiejskich.
| |
− | | |
− | Możemy się domyślać, co działo się wtedy z KGW na wsiach. Domyślać się, bo póki co w wielu opracowaniach pojawiają się głosy, że to temat nieprzebadany (uwaga ta w dużej mierze dotyczy wszystkich zaborów). Jedno jest pewne, nie był to ruch masowy. Na pewno jednak grupował znaczącą grupę ziemianek (wtedy pojawiło się rozróżnienie na członkinie rzeczywiste, te z dworu i czynne, czyli wiejskie) Tu warto zacytować Marię Walewskią, zaangażowaną w prace Radomskiego Koła Ziemianek, która pisała: „Trzeba przyznać, że piękna i demokratyczna akcja zakładania wiejskich kółek nie powiodła się paniom ziemiankom i nigdy nie miała masowego charakteru. Myślę, że zbyt wielka przepaść finansowa i kulturalna dzieliła wówczas dwór od chaty, aby mogły ją zasypać dobre chęci jednostek, tym bardziej iż dziedziczkom brakowało wyrobienia
| |
− | społecznego, a w chatach nagromadziło się tyle uraz i podejrzliwości, że nikły kaganek, nawet
| |
− | najlepiej wygłoszonej pogadanki, nie mógł ich rozproszyć. Bywały wiejskie koła dobrze
| |
− | rozwijające się. Ja sama widziałam takie w lecie 1915 r. w Korytnicy koło Węgrowa, założone
| |
− | i prowadzone przez panią [[Maria Holder-Eggerowa|Marię Holder-Eggerową]]. [...] Dość dobrze funkcjonowało też koło
| |
− | w Jeżowej Woli koło Radomia, założone przez panią Ksawerę Brześciańską. Na pewno były
| |
− | i inne kółka dobrze pracujące, ale były to raczej «wyspy», wypadki sporadyczne" za [http://bazhum.muzhp.pl/media/files/Dzieje_Najnowsze_kwartalnik_poswiecony_historii_XX_wieku_/Dzieje_Najnowsze_kwartalnik_poswiecony_historii_XX_wieku_-r2001-t33-n4/Dzieje_Najnowsze_kwartalnik_poswiecony_historii_XX_wieku_-r2001-t33-n4-s3-21/Dzieje_Najnowsze_kwartalnik_poswiecony_historii_XX_wieku_-r2001-t33-n4-s3-21.pdf Marek Przeniosło Chłopi i ziemianie Królestwa Polskiego w latach I wojny światowej — stosunki wzajemne DZIEJE NAJNOWSZE, ROCZNIK XXXIII — 2001, 4]
| |
− | | |
− | Zbierzmy fakty. W 1912 było kół ziemianek czynnych 51, w 1913 - 99, w 1914 - 169. Liczyły one średnio po 20 osób, czyli w 1914 roku członkiń było, zapewne wraz z zazwyczaj kierującymi nimi ziemiankami, 3508. Warto dodać, że wszystkich kół przed I wojną światową było ok. 1455, z łączną liczbą członkiń 5111.
| |
− | | |
− | Ponoć pierwsze, jeszcze tajne, kółko ziemianek czynnych powstało w 1902 r. w Siedzowie w pow. garwolińskim z inicjatywy Józefy Daszewskiej.
| |
− | | |
− | Największe było pewnie wspomniane wyżej kółko w Korytnicy, gm. Sobolew, pow. garwoliński, które skupiało
| |
− | 100 kobiet — mieszkanek okolicznych wsi.
| |
− | | |
− | Na terenie powiatu sieradzkiego było tylko jedno koło ziemianek rzeczywistych - do roku 1913, kiedy to powstało kółko Dąbrówkowskie, w skład którego wchodziły także włościanki. Ogółem w latach 1910-1914, w całej guberni kaliskiej działało 14 kółek [[Stowarzyszenie Zjednoczonych Ziemianek|Stowarzyszenia Zjednoczonych Ziemianek]] (SZZ), a ich zasięg terytorialny obejmował na ogół obszar jednego powiatu (Kostrzewska).
| |
− | | |
− | Z kolei [[Maria Karczewska]] z majątku w Szreńsku pow. Mławski po 1912 roku organizuje w okolicznych wsiach 17 kół wiejskich "zrzeszających ziemianki, kobiety z drobnomieszczaństwa i włościanki".
| |
− |
| |
− | Koła ziemianek czynnych (gospodyń wiejskich) były wyodrębnioną częścią SZZ (np. wychodziły dwa równoległe pisma pod tym samym tytułem [[Ziemianka]]) i zorganizowane w sekcję, a później w wydział kół gospodyń. Jednak podporządkowane władzom centralnym, które zdominowane były przez ziemianki rzeczywiste tak na poziomie zarządu, jak i ogólnego zebrania delegatek kół.
| |
− | | |
− | Wyjaśnienia wymaga również powstająca konkurencja. Pojawiąją się głosy, że już wówczas kółka gospodyń powstają przy
| |
− | * [[Centralne Towarzystwo Rolnicze|Centralnym Towarzystwie Rolniczym]],
| |
− | * [[Towarzystwo Kółek Rolniczych im. Stanisława Staszica|Kółkach im. Stanisława Staszica]].
| |
− | | |
− | Jest wielce prawdopodobne, że pojawiały się pewne zaczątki tych "innych" kół. Ponoć [[Aniela Zdanowska]] założycielka "pierwszych Kół Gospodyń Wiejskich przy Centralnym Towarzystwie Rolniczym" (tak napisano na nagrobku) założyła KGW w Nowym Brzesku, Śmiłowicach, Sierosławicach, Gruszowie i Hebdowie. Jednak powstające wówczas przy kółkach rolniczych koła były najczęściej... inspirowane i prowadzone przez ziemianki (Kostrzewska 2008, s. 401). Sama Zdanowska pisze w swojej broszurze: Koła Gosp. Wiejskich przy C, T. R. powstały
| |
− | w roku 1918 na życzenie kółek rolniczych Tow. Roln., w Częstochowie, które uznały, że bez pracy oświatowej wśród kobiet nie będzie prawdziwego postępu na wsi.
| |
− | | |
− | Dużą zasługę w tej pracy położył instruktor kółek roln, ś.p. Moczydłowski oraz jego żona".
| |
− | | |
− | Jeśli chodzi o [[Towarzystwo Kółek Rolniczych im. Stanisława Staszica]] i cały [[Zaranie|ruch zaraniarski]], to nie udało się mi na razie znaleźć żadnego koła działającego przed rokiem 1918. Można by postawić też hipotezę, że budowane na idei "Sami sobie" kółka rolnicze w początkowym okresie raczej próbowały włączyć chętne gospodynie do działań w kółkach rolniczych niż namawiać je do tworzenia własnych organizacji. Na razie dwa tropy [[Maria Grabińska]], która była '''przewodniczącym''' kółka w Uniejowie w guberni kaliskiej, czy [[Franciszka Bakuniak]], która była członkinią kółka w Udryczach w powiecie zamojskim.
| |
− | | |
− | Ideowy konflikt pomiędzy ruchem zaraniarskim (i ogólnie, tzw. postępowym) a endecją i środowiskiem katolickim był bardzo silny. Jak wspomniałem, walka toczyła się o wpływy na wsi i pomysł na samoorganizację. Oddolne koncepcje "sami sobie" zderzały się z solidarystycznym hasłem "swój do swego", które początkowo w zaborze pruskim miało wydźwięk głównie antyniemiecki, a w końcu stało się hasłem antyżydowskim czy, na niektórych terenach, antyukraińskim.
| |
− | | |
− | Warto dodać, że spór ten dotyczył również edukacji kobiet wiejskich. Powstające wówczas pierwsze (por. [[Ludowe Szkoły Rolnicze]]) szkoły dla dziewczyn próbowały kształtować przyszłe obywatelki, ale - poza kwestiami gospodarczymi - różniły się co do wizji postawy, jaką chciały ukształtować. To wychowanki tych szkół stanowiły kadry przyszłych inicjatyw, prowadziły ochronki, tworzyły koła gospodyń. Taką działaczką po szkole w Kruszynku była związana z kółkami Staszica [[Maria Chmielecka]].
| |
− | ====Bibliografia====
| |
− | | |
− | Ewelina Kostrzewska Aktywność organizacyjna ziemianek w Królestwie Polskim na poczatku XX wieku. Wybrane zagadnienia. w: Agnieszka Janiak-Jasińska, Katarzyna Sierakowska, Andrzej Szwarc (red.) Działaczki społeczne, feministki, obywatelki... Samoorganizowanie się kobiet na ziemiach polskich do 1918 roku (na tle porównawczym), Warszawa 2008.
| |
− | | |
− | [http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.hdl_11089_14053/c/fh3Maria_Urbaniak59_75.pdf Maria Urbaniak KOŁA GOSPODYŃ WIEJSKICH STOWARZYSZENIA ZJEDNOCZONYCH ZIEMIANEK W LATACH 1905—1918]
| |
− | | |
− | ===Wielkopolska===
| |
− | | |
− | [[Plik:Teofila Chłapowska.png|thumb|600px|right|Ks. Teonia Teofila Tekla z Woronieckich Chłapowska]]
| |
− | Sytuacja kobiet w Wielkopolsce była dość specyficzna co może częściowo tłumaczyć stosunkowo słabsze tendencje emacypacyjne wśród kobiet ([https://repozytorium.uwb.edu.pl/jspui/bitstream/11320/8531/1/A_Szudarek_Kwestia_narodowa_i_kwestia_kobieca.pdf patrz np.]).
| |
− | Same ziemianki z Wielkopolski stwierdzają, że "w roku 1910 dwie Ziemianki, ś.p. [[Emilia Zakrzewska|Emilja z Jażdżewskich Zakrzewska]] z Mirosławic i ś.p. [[Józefa Wężykówna]] z Myjomic (...) prawie równocześnie założyły w swych parafiach pierwsze Kółka Włościanek. Dwie te placówki, - jedna na południu Wielkopolski, - druga na ziemi kujawskiej były przez dłuższy czas jedynemi ośrodkami, skupiającemi kobiety wiejskie". [Leitgeberowa]
| |
− | | |
− | Być może chodziło o pierwsze koła założone w ramach [[Towarzystwo Ziemianek dla Wielkopolski i Pomorza|Wielkopolskiego Towarzystwa Ziemianek]] bo przecież już w 1907 [[Teofila Chłapowska]] założyła przy udziale 40 gospodyń ze wsi Łęg, Sierszew, Wieczyn, Żbiki, Żegocin parafialne [[KGW - Żegocin|Kółko Włościanek]]. [[Patron|Patronem]] był Ks. [[Kazimierz Głowiński]].
| |
− | | |
− | Powstawały też kolejne "pierwsze" organizacje I tak w
| |
− | "W Szymborzu, w parafii Inowrocławskiej, powstało
| |
− | Stowarzyszenie włościanek pierwsze tego rodzaju, do
| |
− | którego myśl podały okoliczne ziemianki, które ofiarowały się z pomocą i współpracą Stowarzyszeniu. (...) Po
| |
− | uchwale założenia Stowarzyszenia, przyjętej przez zebranie prawie jednogłośnie, ukonstytuował się Zarząd
| |
− | i to: Patronem Stowarzyszenia jest ks. prałat Laubitz;
| |
− | przewodniczącą p. Znaniecka z Łąkocina; zastępczynią
| |
− | p. Tekla Harenda; sekretarką p. Domalska z Łojewa;
| |
− | skarbniczką p. Rogozińska z Szymborza; ławniczkami:
| |
− | gospodynie Pelagia Harenda, Bolesława Guzikowa, Salomea Filipiakowa, Magdalena Małachowska" za GAZETA DLA KOBIET
| |
− | Dwutygodnik poświęcony sprawom kobiet pracujących.
| |
− | Organ »[[Związek Stowarzyszeń Kobiet Pracujących|Związku Stowarzyszeń Katolickich Kobiet Pracujących]]« nr 1/1913
| |
− | | |
− | [[Plik:KGW wielkopolska.png|thumb|380px|left|poglądowa mapa pierwszych KGW na tle kółek włościańskich za: Witold Jakóbczyk, Przetrwać na Wartą, Warszawa 1989]]
| |
− | Rysuje się więc taka kolejność (do weryfikacji i uzupełnienia):
| |
− | * 1907 [[Teofila Chłapowska]] [[KGW - Żegocin|Żegocin]],
| |
− | * 1910 [[Emilia Zakrzewska]] Kościeszki,
| |
− | * 1910-1912 siostry Wężykówny ([[Józefa Wężykówna]] i [[Wanda Niegolewska]]) w Myjomicach, Ostrowcu i Mikorzynie k. Kępna.
| |
− | * 1911 pojawiają się niemieckie koła gospodyń Schwersenz (Swarzędz) i Dörrwalde (?) [patrz wyżej]
| |
− | * 1913 pojawiają się nowe koła - założone przez p. Nieżychowską z Żonia (najprawdopodobniej Stowarzyszenie Kobiet Włościanek w Żoniu członek [[Związek Stowarzyszeń Kobiet Pracujących|Związku Stowarzyszeń Kobiet Pracujących]]), a także powstały w Szczepankowie (pow. Szubin) i w Gembicach w powiecie mogileńskim (kółko włościańskie dla kobiet z inicjatywy prezesa kółka włościańskiego p. Szumlańskiego z Kątnego).
| |
− | | |
− | Ale przecież działo się więcej. [[Gazeta dla Kobiet]] ([https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publication/340493/edition/325243/content nr 14 z 1912 s. 108]) pisze o pierwszym "w swoim rodzaju" dwudniowym kursie dla
| |
− | włościanek, który "odbył się w Szamotułach. Poruszano
| |
− | tam sprawy, którym baczną powinny poświęcić
| |
− | uwagę kobiety na wsi. Kurs udał się świetnie. (...) Wzięło udział przeszło 320 słuchaczek z okolicznych wsi, a i panie Ziemianki tak
| |
− | samo licznie, nawet z dalszych okolic Księstwa, przybyły".
| |
− | | |
− | 1913 na II [[Patron|Zjeździe Ks. Ks. Patronów, Wicepatronów, i Pań Radnych]] (10 listopada) odbyła się szeroka dyskusja o potrzebie stowarzyszeń kobiet pracujących na wsi i ich przynależności [[Związek Stowarzyszeń Kobiet Pracujących|Związku Stowarzyszeń Kobiet Pracujących]] . W tej ostatniej kwestii prezes Związku ks.
| |
− | prałat [[Stanisław Adamski]] stwierdził "Co więcej — nam nawet nie wolno tak się rozdrabniać. Na tworzenie osobnych Związków dla każdego stanu mogą pozwolić sobie Niemcy, którzy
| |
− | mają setki tysięcy łudzi i członków. Istnieje u nich
| |
− | np. osobny Związek dla służby domowej, który tylko
| |
− | w Niemczech południowych liczy kilkanaście tysięcy
| |
− | członkiń. My zaś musimy siły swoje skupić, żeby
| |
− | wytworzyć wogóle organizacye silne i żywotne" (por. [https://jbc.bj.uj.edu.pl/dlibra/publication/340495/edition/325244/content Gazeta dla Kobiet 1913 s. 186].
| |
− | | |
− | Jednak dopiero w 1918 dochodzi do integracji organizacyjnej kół. Oddajmy jeszcze na koniec głos samym ziemiankom: "W roku 1918 zaprowadza ś.p. Józefa Wężykówna przy Tow. Ziemianek Wlkp., - Wydział Włościanek. Chwili tej upragnionej nie doczekała ś.p. Emilja Zakrzewska (...) Pracę nad zorganizowaniem Wydziału powierzono p. [[Wanda Niegolewska|Wandzie Niegolewskiej]] z Niegolewa. Liczne przeciwności, a przedewszystkim pruski system kagańcowy, utrudniał niezmiernie początkową działalność. Nie było lokali i miejsc stosownych dla odbywania zebrań, - szkoły były dla organizacji naszej niedostępne, a specjalne pozwolenia z ściśle ograniczoną liczbą członkiń spotykały zwykle przykre szykany ze strony władz miejscowych. W tych chwilach tak uciążliwych >>Sekcja Włościanek<< przyłącza się do organizacji Kółek Rolniczych, których patron ś.p. Kazimierz Brownsford służył jej swą opieką i radą. Instruktorka p. Róża Grabska, niezmordowana pracowniczka na tej niwie, zakłada pierwsze 40 Kółek, przeprowadzając liczne kursy tkactwa i gotowania" [Leitgeberowa]
| |
− | | |
− | ====Bibliografia====
| |
− | | |
− | [https://dlibra.kul.pl/dlibra/publication/15406/edition/13230/content?ref=desc Marja z Otminowskich Leitgeberowa Szesnaście lat pracy Włościanek Wielkopolskich w Ziemianka Polska 12/1935]
| |
− | | |
− | Anna Kosmowska-Kowalska "Kółka rolnicze Poznania i okolicy 1866-1939. Wielkopolskie Kółka Włościanek 1907-1939 Poznań 1992
| |
− | | |
− | ===Galicja===
| |
− | [[Plik:O kołach gospodyń przy kołach ziemianek.png|thumb|600px|right|]]
| |
− | | |
− | [[Plik:Galicja Wschodnia w II RP i III RP.png|thumb|400px|right|Położenie Galicji Wschodniej na mapie Polski]]
| |
− | | |
− | Jak sprawa wygladała na wsi galicyjskiej? Inne były tam gospodarstwa wiejskie, inne relacje wsi z wielką własnością.Konflikty ideowe (ruch konserwatywny i postępowy), klasowe (ziemianie i włościanie) i narodowe (Polacy i Ukraińcy) w ramach autonomii, a więc braku jednego wspólnego wroga, silnie wpływały na formy samoorganizacji. Warto w tu też pamiętać o różnicach i swoistej konkurencji Galicji Wschodniej (Lwów) i Zachodniej (Kraków).
| |
− | | |
− | Jest informacja, że już "w 1906 roku powstają pierwsze Koła GW nie stowarzyszone jednak z Kółkami Rolniczymi, aczkolwiek powstałe na ich wzór. Istniejący wówczas we Lwowie [[Komitet Oświaty im. Marii Wysłouchowej]], organizuje ruchome komplety biblioteczne i rozsyła je do kół zgłaszających zapotrzebowanie". Chodzi zapewne o [[Związek Kółek Polskich Ziemianek W Galicji|kółka ziemianek]], które, korzystając z przykładu zza granicy, powoływały - jak same piszą zakładać w [[Ziemianka Polska|Ziemiance Polskiej]] - "w Jarosławskiem (...) Tarnopolskiem i Buczackiem" koła gospodyń wiejskich.
| |
− | | |
− | Były oczywiście i kółka rolnicze, których wzór z Wielkopolski podchwycił jako pierwszy ks. [[Stanisław Stojałowski]] zawiązując w 1878 [[Towarzystwo Ludowe Oświaty i Pracy]]. Silny i niezależny ruch ludowy napotykał jednak silny opór ziemiańsko-kościelny. Dopiero po połączeniu się Towarzystwa z ziemiańskim Towarzystwem Gospodarskim i przybraniu nazwy Galicyjskie Towarzystwo Kółek Rolniczych (1882) organizacja zmieniła swój charakter (z bardziej oświatowego jak w Wielkopolsce na bardziej ekonomiczny - zob. [[Kółka rolnicze]]). Dodatkowo w Galicji Wschodniej mieliśmy również silny ruch samoorganizacji ukraińskiej wówczas określanych mianem ruskiej) z organizacją [[Silśkyj Hospodar]] (1899-1944) na czele, przy którym również działały koła kobiece.
| |
− | | |
− | * 1903–1906 Zarząd Główny Towarzystwa Kółek Rolniczych we Lwowie pod naciskiem żądań kobiet zaczął organizować krótko terminowe kursy gospodarcze, a w Albigowej pod Łańcutem powstaje pierwsza szkoła gospodarstwa wiejskiego dla dziewcząt.
| |
− | * 1907 Towarzystwo przejmuje "[[Przodownica|Przodownicę]]" pismo kobiece, które traci swój dotychczasowy charakter, ale staje się narzędziem batalii o powstawanie kół gospodyń wiejskich. W tym kontekście ciekawe wydaje się sformułowanie "Koła gospodyń miały rozwiązać wszystkie problemy społeczne, a przede wszystkim ekonomiczne" [http://rep.up.krakow.pl/xmlui/bitstream/handle/11716/4773/05--Przodownica-1899-1912--Sokol.pdf?sequence=1&isAllowed=y Zofia Sokół „Przodownica” (1899–1912). Zarys monograficzny, „Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie. Prace Bibliotekoznawcze I, z. 78, 1982].
| |
− | * 1908 władze Kółek Rolniczych, możliwości organizowania oddziałów kobiecych.
| |
− | * 1912 roku, członkinie oddziałów nabyły prawo do głosowania w ramach macierzystego Kółka Rolniczego, a co za tym idzie i bezpośredniego wpływu na działalność
| |
− | stowarzyszeniową. „[…] Zgodnie z brzmieniem statutu organizacyjnego, każde 10 członkiń kółka mogło stworzyć oddział
| |
− | kobiecy przy Kółku Rolniczym. Wyodrębniony oddział kobiecy wybierał ze swego grona przewodniczącą, jej zastępczynię, sekretarkę i kasjerkę. Powołanie oddziału kobiecego wymagało zgody zarządu
| |
− | Kółka. Na zebraniu założycielskim powinien był być obecny delegat zarządu głównego oraz przewodniczący i sekretarz Kółka przy którym tworzono oddział kobiecy […]”
| |
− | | |
− | Jednak w roku 1912 funkcjonowały w Galicji tylko 43 oddziały na 2 tysiące kółek rolniczych, ale ruch ten rozwijał się aż do wybuchu I wojny światowej.
| |
− | | |
− | ====Bibliografia====
| |
− | [https://mhprl.pl/wp-content/uploads/2020/03/Rocznik_34_17_Skorniewski.pdf Mariusz Skorniewski Źródła do dziejów działalności Kół Gospodyń Wiejskich w Gminie Ulhówek w okresie międzywojennym XX stulecia]
| |
− | | |
− | Katarzyna Dormus Galicyjskie stowarzyszenia i organizacje kobiece doby autonomicznej jako wyraz kobiecych dążeń do samoorganizacji, [w:] Działaczki kobiece, feministki, obywatelki… Samoorganizowanie się kobiet na ziemiach polskich do roku 1918 (na tle porównawczym), pod red. A.Jasińskiej-Janiak, K.Sierakowskiej, A.Szwarca
| |
− | | |
− | ===Kurs AU - teksty do dyskusji===
| |
− | | |
− | [[O zakładaniu kół włościanek]]
| |
| | | |
| =(c.d.n.)= | | =(c.d.n.)= |