Koła Gospodyń Wiejskich: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 43: | Linia 43: | ||
Kleniewska angażuje się w prace edukacyjne wśród ziemianek. Początkowo po prostu gości kilka z nich, które pomagały praktykując jednocześnie. Później powstały dwumiesięczne kursy społeczno-gospodarcze dla dziewcząt. Początkowo bezpłatne, a w kolejnych latach częściowo płatne ("uczestniczki płaciły za nauczycielki z uniwersyteckim wykształceniem i za wycieczki"). Dodatkowo Kleniewska jeździ i promuje tą formę samoorganizacji, i to nie tylko po terenie Królestwa, ale także w pozostałych zaborach. Tak powstaje siatka kół. Spotkania, ze względów bezpieczeństwa, przeniesiono do Warszawy. Pod pretekstem imienin Marii, nielegalnie spotykały się "delegatki" kół. | Kleniewska angażuje się w prace edukacyjne wśród ziemianek. Początkowo po prostu gości kilka z nich, które pomagały praktykując jednocześnie. Później powstały dwumiesięczne kursy społeczno-gospodarcze dla dziewcząt. Początkowo bezpłatne, a w kolejnych latach częściowo płatne ("uczestniczki płaciły za nauczycielki z uniwersyteckim wykształceniem i za wycieczki"). Dodatkowo Kleniewska jeździ i promuje tą formę samoorganizacji, i to nie tylko po terenie Królestwa, ale także w pozostałych zaborach. Tak powstaje siatka kół. Spotkania, ze względów bezpieczeństwa, przeniesiono do Warszawy. Pod pretekstem imienin Marii, nielegalnie spotykały się "delegatki" kół. | ||
− | |||
− | |||
[[Plik:KGW-cytat1.png|thumb|500px|right|]] | [[Plik:KGW-cytat1.png|thumb|500px|right|]] | ||
+ | Tak stworzona organizacja kontynuuje swoje prace od 1902 już w formie legalnej jako Delegację Gospodyń Wiejskich przy Sekcji Rolnej (co ważne sekcja ta stanowiła podstawę powstania w 1907 [[Centralne Towarzystwo Rolnicze|Centralnego Towarzystwa Rolniczego]]) Warszawskiego Oddziału [[Towarzystwo Popierania Rosyjskiego Przemysłu i Handlu|Towarzystwa Popierania Rosyjskiego Przemysłu i Handlu]]. Legalnie zajmowano się kwestiami gospodarności np. hodowli drobiu, gotowaniem, szyciem, a nielegalnie edukacją w języku polskim, kształtowaniem postaw obywatelskich. Ale kwestie gospodarcze nie były tylko przykrywką. Stawką była modernizacja wsi i emancypacja kobiet. | ||
W 1905 zaczyna się zmieniać klimat polityczny. Delegacja Gospodyń wiejskich zamienia się w Koło Gospodyń Wiejskich "co daje większe prawa, ale i większe nakłada obowiązki". Bełcikowski w 1930 podaje rozszerzoną | W 1905 zaczyna się zmieniać klimat polityczny. Delegacja Gospodyń wiejskich zamienia się w Koło Gospodyń Wiejskich "co daje większe prawa, ale i większe nakłada obowiązki". Bełcikowski w 1930 podaje rozszerzoną |
Wersja z 16:25, 27 gru 2020
To jest tekst tworzony w ramach kursu AU w celach samokształceniowych
Spis treści
Nieprosta historia Kół Gospodyń Wiejskich
Historia KGW nie jest tak prosta jak się ją przedstawia. Więcej, daleka jest od jednoznaczności, a więc można ją interpretować na różne sposoby. Pewnym jest, że prosta opowieść opowiadana przy wszelkich okazjach jest nie tyle próbą uproszczenia co zbanalizowania tych doświadczeń. To tak jakby o kimś powiedzieć, że się urodził, dorastał i zmarł. Niby prawda, ale przecież nic nie znacząca prawda...
Jaskółki
W tej uproszczonej opowieści niepewna jest nawet data urodzin. W jednych opowieściach to rok 1866 (na terenie zaboru pruskiego, ale nie w Wielkopolsce), gdy w Piasecznie k/ Gniewa, z inicjatywy Juliusza Kraziewicza powstało Towarzystwo Gospodyń. W innych jest to rok 1877 i teren zaboru rosyjskiego, gdzie nauczycielka Filipina Płaskowicka zorganizowała we wsi Janisławice pod Skierniewicami Koło Gospodyń Wiejskich. Pewnie nie miałoby to większego znaczenia, początki szerszego zjawiska, o które nam chodzi, są znacznie późniejsze, gdyby nie to, że to były dwa zupełnie różne pomysły. Pierwsza inicjatywa podjęta przez mężczyzn dla wsparcia ich działań ekonomicznych i narodowych, druga przez kobietę i w założeniach dla celów rewolucyjnych. Kwestie kto jest inicjatorem, a także jaki jest cel powoływanych inicjatyw będzie dzielił te inicjatywy, które dziś określamy wspólnym pojęciem Koła Gospodyń Wiejskich.
Słowo rewolucyjny, a nie emancypacyjny, zostało tu użyte świadomie. Po pierwsze po to, żeby ci, którzy powołują się na tradycję roku 1877, wiedzieli, że to tradycja czysto socjalistyczna, tradycja pierwszego Proletariatu. Po drugie, i to chyba przede wszystkim, dlatego, że w istocie wszystkie trzy cele były wówczas w zasadzie emancypacyjne. Chodziło bowiem o równouprawnienie 1) klasy chłopskiej, 2) narodowości polskiej i, chyba w ostatniej kolejności, 3) płci żeńskiej. To w obszarze tych trzech celów emancypacyjnych będą się poruszać nasze KGW, chociaż przecież będzie można w ich działalności doszukiwać się i innych motywacji. A naszym celem jest raczej poszukiwanie odpowiedzi niż ich jednoznaczne udzielanie.
Czas przejściowy
Pierwsze jaskółki, o których mówiliśmy, nie uczyniły jeszcze wiosny. Choć ponoć wzorem Piaseczna poszły niedalekie Bobolice, a podobną próbę jak w Janisławicach podjęła Antonina z Peldów Šmiškowa (zwana "Antoszką") w położonej koło Puław wsi Gołąb. Może też takich prób było więcej. Jednak na rozwój samoorganizacji polskich kobiet na wsi trzeba było jeszcze sporo poczekać. Musiały jeszcze zorganizować się polskie kółka rolnicze, a w kwestii oświaty na wsi musiały podjąć inicjatywę kobiety polskie. Gdy mówimy o roli kobiet w powstaniu kół - uprzedźmy trochę nadchodzące wypadki - myślimy o dwu typach kobiet. Były to ziemianki i nauczycielki, co w praktyce czasem, ale przecież nie zawsze, oznaczało "dwa w jednym".
Kółka rolnicze, o czym warto pamiętać, także w kontekście historii KGW, z różnych powodów nie były w różnych zaborach tym samym zob. podstawowe różnice). Zaczęło się, o czym była już mowa, w Prusach Zachodnich. W Wielkopolsce - mimo że pierwsze kółka, korzystające z doświadczeń z Piaseczna, powstały już w 1866 roku (najpierw w Dolsku) - na dobre zaczęły rozwijać się dopiero po roku 1873, gdy Centralne Towarzystwo Rolnicze zajęło się, dzięki zaangażowaniu Maksymiliana Jackowskiego, ich rozwojem. Kółka rolnicze w Galicji zaczęły powstawać w 1871 roku, początkowo niezależnie od wielkiej własności ziemskiej (najpierw powstało Towarzystwo Oświaty i Pracy, ze swoimi kołami terenowymi, które w 1882 roku przekształciło się dopiero w Towarzystwo Kółek Rolniczych w Galicji). W Królestwie było najtrudniej. Pierwsze organizacje powstają dopiero w 1899 roku, nie przyjmują jednak formy towarzystw, ale... spółek rolniczo-handlowych - pierwsza taka spółka powstała w Bukowej Woli koło Miechowa. Natomiast pierwsze kółko rolnicze z prawdziwego zdarzenia powstało ponoć w Jastrzębnikach koło Kalisza dopiero w 1905 roku.
Drugim nurtem przygotowań była oświata. Zaczęło się od tworzenia na wsi ochronek, później podejmowano różnorodne inne inicjatywy, by ostatecznie powoływać specjalistyczne organizacje, takie jak Towarzystwo Oświaty Ludowej powstałe w Wielkopolsce w 1872 roku czy w Galicji ok. roku 1879. Coraz bardziej znacząca była rola kobiet, jako ochroniarek i nauczycielek, ale także jako inicjatorek działań. Powstają organizacje na wskroś kobiece, jak w Królestwie tajne Kobiece Koło Oświaty Ludowej (1883), gdzie odnajdziemy, jako aktywną działaczkę, wspomnianą wyżej "Antoszkę", czy w Poznaniu Towarzystwo Przyjaciółek Wzajemnego Pouczania się i Opieki nad Dziećmi „Warta" (1894). Można w uproszczeniu powiedzieć, że inicjatywy te powstały już to z niechęci mężczyzn do włączania kobiet w działania oświatowe (Warszawskie Koło Oświaty Ludowej), już to z chęci działaczek uniezależnienia się od męskich patronów.
To głównie te dwa procesy umożliwiły w początkach XX wieku rozwój Kół Gospodyń Wiejskich.
Kurs AU - teksty do dyskusji
Historia pierwszego kółka rolniczego w Wielkopolsce
Historia Kaludynek, jednej z pierwszych kobiecych organizacji na rzecz edukacji na wsi
Gospodynie w Królestwie
Działania na wsi w dużej (pytanie jak dużej) części opierały się na inicjatywie ziemian i ziemianek. Jedną z nich była Maria Kleniewska, która w Kluczkowicach prowadziła szeroką działalność społeczną - edukacyjną i charytatywną. Około 1884 roku rozpoczęła tajną naukę dzieci, w 1886 zorganizowała pierwszą w majątku ochronkę, w 1890 roku szwalnię, która pełniła rolę szkoły gospodarczej dla wiejskich dziewcząt. Jednak indywidualne zaangażowanie nie było dla niej wystarczające.
W oparciu o doświadczenia z Kluczkowic rozpoczęła prace organizacyjne wśród ziemianek. W 1895 roku – po powrocie z wojaży zagranicznych zaprosiła do Kluczkowic 10 sąsiadek (za Przegalińskim wspomnijmy nazwiska niektórych z nich, by pamiętać że działalność społeczna - Maria z Przewłockich Świdowa z Głodna, Zofia z Boduszyńskich Zembrzuska z Moniak z dwiema córkami Zofią i Marią i małżonka nadleśniczego kluczkowickich dóbr Władysława Pacuły) i zaproponowała stworzenie organizacji pod nazwą „Koła Pracy” („Koła Pracy Kobiecej”), która miała za zadanie wspierać się w podnoszeniu poziomu gospodarczego, szerzyć oświatę, zwiększać rolę kobiet wiejskich.
Konspiracyjne kółko zjeżdżało się co miesiąc pod pozorem towarzyskich spotkań w różnych dworach. Jak pisała Kleniewska "Praca polegała na szyciu dla biednych tak bielizny, jak i odzieży. Roboty nieskończone panie brały do domu do wykończenia. Drugim punktem było podniesienie etyczne i gospodarcze swoich rodzin. Na każde zebranie przygotowany był referat, omawiający sprawy wychowania, gospodarstwa, ogrodnictwa, hodowli, mleczarstwa w zakresie działań kobiecych", a ponadto jak dodaje, Przegaliński, "odmawiano modlitwy, czytano poezje, śpiewano patriotyczne i religijne pieśni, prowadzono także programowe dyskusje"... Niewątpliwie był to zaczątek koła gospodyń, choć pewnie pasowałby tu przymiotnik "dworskich".
Kleniewska angażuje się w prace edukacyjne wśród ziemianek. Początkowo po prostu gości kilka z nich, które pomagały praktykując jednocześnie. Później powstały dwumiesięczne kursy społeczno-gospodarcze dla dziewcząt. Początkowo bezpłatne, a w kolejnych latach częściowo płatne ("uczestniczki płaciły za nauczycielki z uniwersyteckim wykształceniem i za wycieczki"). Dodatkowo Kleniewska jeździ i promuje tą formę samoorganizacji, i to nie tylko po terenie Królestwa, ale także w pozostałych zaborach. Tak powstaje siatka kół. Spotkania, ze względów bezpieczeństwa, przeniesiono do Warszawy. Pod pretekstem imienin Marii, nielegalnie spotykały się "delegatki" kół.
Tak stworzona organizacja kontynuuje swoje prace od 1902 już w formie legalnej jako Delegację Gospodyń Wiejskich przy Sekcji Rolnej (co ważne sekcja ta stanowiła podstawę powstania w 1907 Centralnego Towarzystwa Rolniczego) Warszawskiego Oddziału Towarzystwa Popierania Rosyjskiego Przemysłu i Handlu. Legalnie zajmowano się kwestiami gospodarności np. hodowli drobiu, gotowaniem, szyciem, a nielegalnie edukacją w języku polskim, kształtowaniem postaw obywatelskich. Ale kwestie gospodarcze nie były tylko przykrywką. Stawką była modernizacja wsi i emancypacja kobiet.
W 1905 zaczyna się zmieniać klimat polityczny. Delegacja Gospodyń wiejskich zamienia się w Koło Gospodyń Wiejskich "co daje większe prawa, ale i większe nakłada obowiązki". Bełcikowski w 1930 podaje rozszerzoną nazwę "Koło Gospodyń wiejskich (Ziemianek Dworu i Wsi)". Wypadki rewolucyjne pozwalają rezygnować z "poprawności politycznej". Powstaje więc „Zjednoczone Koło Ziemianek", które rejestruje się w 1907 r. pod nazwą „Stowarzyszenie Zjednoczonych Ziemianek.
Bibliografia
Jan Bełcikowski (opr.) Warszawa kobieca Warszawa 1930
(c.d.n.)
bardzo będę wdzięczni za korekty, uzupełnienia, glossy, dopiski... dyskusja toczy się na facebooku
Szukamy historii lokalnych
data powstania | miejscowość | prowincja | informacje dodatkowe | źródła |
---|---|---|---|---|
KGW | ||||
1866 | Piaseczno k/ Gniewa | Prusy | z inicjatywy Juliusza Kraziewicza jako Towarzystwo Gospodyń | = |
1867 | Bobolice ? | Prusy | za przykładem Piaseczna | = |
1877 | Janisławice pod Skierniewicami | Królestwo | założone przez Filipinę Płaskowicką | = |
1880 ? | Gołąb nad Wisłą | Królestwo | założona przez podjęła Antoninę Šmiškową | = |
1895 | Kluczkowice | Królestwo | Koło Pracy Kobiet założone przez Marię Kleniewską | = |
= | = | = | = | = |
Bibliografia
Jan Bełcikowski (opr.) Warszawa kobieca Warszawa 1930
Ewelina Kostrzewska Aktywność organizacyjna ziemianek w Królestwie Polskim na poczatku XX wieku. Wybrane zagadnienia. w: Agnieszka Janiak-Jasińska, Katarzyna Sierakowska, Andrzej Szwarc (red.) Działaczki społeczne, feministki, obywatelki... Samoorganizowanie się kobiet na ziemiach polskich do 1918 roku (na tle porównawczym), Warszawa 2008.